Witamy!
Ta notka nie jest atakiem na nikogo, a jedynie ma na celu wyjaśnienie
pewnej sytuacji, dość niekomfortowej dla Nas. Jako że, zależy nam na tym blogu
i na Naszej reputacji przedstawiamy Nasz punkt widzenia. Po raz ostatni, bo nie
potrafimy dyskutować (chociaż tego nie można nazwać dyskusją, jeżeli ktoś Cię
obraża i nie potrafi podać argumentów) na takim poziomie. Wszystkich
uczestników wyzwania przepraszamy za tę sytuację, ale to nie my ją sprowokowałyśmy.
My, WŁAŚCICIELKI tego bloga, osoby, które zorganizowały całe
to przedsięwzięcie, oficjalnie oświadczamy, że mimo że, mogłybyśmy podać pewną
osobę do sądu, za czarny PR, tego nie zrobimy. Jeżeli komuś się nie podoba nasz
blog, to niech na niego nie wchodzi, ani nie zawraca sobie głowy komentowaniem
go. Staramy się tu zorganizować grupę osób, które fascynują się danym tematem,
a nie osoby, które szukają problemów. Nie chcemy wchodzić z nikim w konflikt,
bo w porównaniu do niektórych osób, mamy swoje życie prywatne i naprawdę większe
i ciekawsze sprawy na głowie niż komentowanie wpisów, które oczerniają nas (notabene:
co jest podstawą do wszczęcia procesu) i są oparte na „znajomych, którzy mówią”…
i Wikipedii! Np. mój znajomy twierdzi, że jest kosmitą! Uwaga, ogłośmy to światu,
bo to na pewno prawda! A powoływanie się na Wikipedię, wiele nauczycieli i
uczonych, by po prostu wyśmiało i przeszło obok osoby, która to powiedziała z
pogardą na twarzy.
Jeżeli komuś się nie podoba nazwa Naszego bloga, to nie musi
brać udziału w wyzwaniu. Corrida, jest i zawsze była symbolem Hiszpanii. Polska
była i zawsze zostanie antemurale christianitatis, a Francja będzie słynąć z
wieży Eiffla i jedzenia żab… etc. Tego się nie zmieni, bo takie jest stereotypowe
myślenie. Nie popieramy corridy, bo jest to bestialskie i nigdzie na naszym
blogu nie znajdziecie niczego, co by wskazywało na cień sympatii do tego procederu!
Gdyby jednak ktoś miał ochotę na INTELIGENTNĄ dyskusję, to
nie reagowałybyśmy tak ostro, jednak brak argumentów, źródeł i zwykłe
POMÓWIENIE (notabene: kolejny powód do
spotkania w sądzie)są poniżej poziomu i chcemy w ten sposób wyrazić Nasze
stanowisko. Jedna z nas napisała swoją opinię (popartą argumentacją, z
zapytaniami etc.) i dostała bardzo niemiłą odpowiedz, która również zahaczała o
pomówienie…
Ad rem, to wyzwanie ma gromadzić fanów danej tematyki, osoby
fajne, bez uprzedzeń, które nie szukają konfliktu, ale samorealizacji i dobrej
zabawy. Każdy, kto nie chce brać udziału, może się wypisać.
Z poważaniem,
Autorki.
P.S.: W każdym słowniku, w jakim szukałyśmy „corrida”, nie
oznaczała tego, co sugeruje pewna osoba. Ale skoro idziemy językowe to proszę
bardzo: „make up” oznacza: Uzupełniać,
zapakować, zbierać, pomalować się, złagodzić spór, zmyślać itd. Z kolei „suits”,
np. pozwać kogoś, pozew, garnitur, określenie na prawników, pasować itd. Jeśli
chodzi o słowa o zabarwieniu wulgarnym często są one podczepiane pod zwykłe i
zależą od kontekstu. Jeżeli ktoś nie jest na tyle inteligentny, żeby się
domyślić o co chodzi, to jego problem. My nie mamy wpływu, na to, kto co myśli
i co komu z czym się kojarzy.
Nazwa Naszego bloga, którą same wymyśliłyśmy, według Nas jest
adekwatna do wyzwania, nam się podoba i nie zamierzamy jej zmieniać.
A ja mam inną uwagę: miały być publikowane po 2 recenzje dziennie, a wczoraj były, aż 4! Nie wiem, czy tylko ja, poza autorkami, czytałam regulamin? ;)
OdpowiedzUsuńA tak na serio, co za dużo, to niezdrowo i na blogu robi się śmietnik.
Zauważyłam te nadliczbowe notki, ale uznałam, że nie ma co ich usuwać, nawet w regulaminie pogrubiłam, że tylko dwie dziennie. Już kilka razy zmieniałam ustawienia notek, ale jak ktoś publikuje od razu, nie planując, to nie mogę nic zrobić poza usunięciem, a tego nie chce, bo szkoda czyjejś pracy.
UsuńNie mówiłam o usuwaniu, tylko chciałam zwrócić na to uwagę ;)
UsuńTo może zmień to wtedy jako wersję roboczą. Skoro jest regulamin to powinnyśmy się go trzymać, bo tak jak pisała Beatriz - zrobi się śmietnik.
UsuńUsuwanie to rzeczywiście krok ostateczny, bo szkoda czyjejś pracy, ale jeżeli to nadal tak będzie wyglądało, to chyba będziesz musiała się do tego posunąć ;] Bo wyjdzie na to, że w ciągu miesiąca pojawi się 400 recenzji a potem pół roku będzie cisza ;]