środa, 1 sierpnia 2012

Africanus. Syn konsula – Santiago Posteguillo





Autor: Santiago Posteguillo
Tytuł: Africanus. Syn konsula
Seria: Scypion Afrykański, tom 1
Oryginalny tytuł: Africanus: el hijo del cónsul
Wydawnictwo: Esprit
Data wydania: 2011
Stron: 450
Ocena: 8/10





O „Africanusie” czytałam wiele pozytywnych recenzji, więc bardzo się ucieszyłam, kiedy miałam możliwość otrzymania jej do recenzji. Jest to moja pierwsza książka historyczna. Kiedy wreszcie do mnie doszło, że to jest właśnie książka z tego gatunku, miałam pewne obawy, bo nie wiedziałam czy sprostam językowi i tym podobnym sprawom, ale mogę jedynie powiedzieć, że były one bezpodstawne. 

Jest 235 rok p.n.e. Konsulowi Publiuszowi Korneliuszowi Scypionowi rodzi się pierworodny syn po swoim ojcu Publiusz Korneliusz Scypion, który będzie wychowywany zgodnie z rzymskimi tradycjami i z panującą tam wiarą. Nauka historii, greki czy sztuki wojskowej będzie przychodziła mu z łatwością. Odważny, honorowy i zaprawiony w bojach syn konsula pokaże swoje możliwości na niejednej z bitw toczonych podczas długoletniej wojny przeciwko kartagińskim wojskom Hannibala.

Pewnie większość z was uczyło się o wojnach punickich na historii. I ja nie jestem wyjątkiem. W pewnym momencie aż musiałam poszukać i sprawdzić mojego starego zeszytu, bo coś mi świtało w głowie, ale nie byłam pewna  czy to jest to samo. I nie myliłam się. W pierwszej klasie gimnazjum miałam kilka lekcji na ten temat. Jednak książka to nie to samo. W moim przypadku jest o wiele ciekawsza od wykładów nauczyciela. Bo wiadomo jak to jest na lekcji… Rozmowy, zamieszanie, czasami uciszanie klasy, a wszystkiego też nie zdąży się powiedzieć podczas tych niecałych czterdziestu pięciu minut.

„Africanus” wciągnął mnie od pierwszych stron. Łatwy, lekki język, którym posługiwał się autor, a także przypisy od tłumacza sprawiały, że książkę czytało się w zastraszająco szybkim tempie i bez żadnych trudności, a obce wyrazy związane z religią, wojskiem czy wieloma innymi rzeczami są dokładnie wyjaśnione w słowniczku, który znajduje się w „Dodatkach” na końcu książki. W tychże „Dodatkach” znajdziemy także Drzewo genealogiczne Scypionów, najwyższe dowództwo kartagińskie, listę konsulów Rzymu czy mapy z okresu, na którym skupił się autor. A „Dramatis personae”, które zamieszczone jest na początku wydania pozwala poznać wszystkich ważniejszych bohaterów, z którymi spotkamy się podczas lektury.

„Africanus. Syn konsula” autorstwa Santiago Posteguillo to naprawdę świetna książka, która mnie przekonała do powieści historycznych. Autor w bardzo ciekawy sposób pokazał nam obrzędy religijne, rządy, jakie panowały w tych czasach, relacje rodzinne, a także różnorodne strategie i w sposób, w jaki działało wojsko rzymskie jak i kartagińskie. Polecam ją wszystkim tym, którzy interesują się historią i tym, którzy się nią nie interesują, bo może ta książka zainteresuje was bardziej niż nudne lekcje, z którymi stykamy się w szkole A ja już z niecierpliwością czekam na kolejne części tej trylogii. 

3 komentarze:

  1. Jeśli będę miała taką możliwość - na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam już dużo o książce, niestety nie moje czasy... Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio zastanawiałam się nad książką historyczną, ale nie mam ochoty na żadną trylogię, wolałabym coś, że tak powiem, pojedynczego ;)

    OdpowiedzUsuń